Już chciałam Was powitać bardzo gorąco, ale doszłam do wniosku, że w czasie obecnych upałów lepiej nie dokładać nikomu dodatkowego ciepła ;) Trzeba przyznać, że po chłodnej deszczowej wiośnie pogoda wyjątkowo nas rozpieszcza. Staram się z niej korzystać, dlatego nie dodawałam żadnego nowego wpisu przez okrągły tydzień. Okres wyjazdowy chwilowo się skończył, dlatego wracam do pisania i na pierwszy ogień wrzucam minimalistyczną Niedzielę.
Minimalizm u mnie się praktycznie nie zdarza. Nawet w zwykłe dni staram się nałożyć maseczkę przed myciem na dłuższą chwilę, wzbogaconą półproduktami. A wcześniej oczywiście olejowanie. Z racji tego, że wczoraj wypoczywałam nad Bałtykiem, wróciłam do domu wieczorem, zupełnie nie mając sił na złożoną pielęgnację. Włosy były niestety wymęczone przez ostre słońce, słoną wodę i wszędobylski piasek. Postanowiłam, że wyjątkowo nie użyję żadnego detergentu i umyję je odżywką.
Nie olejowałam włosów. Pod prysznicem włosy dwukrotnie umyłam odżywką Life Daily Care, spłukałam i na sam koniec nałożyłam Garnier Oleo Repair na dosłownie kilka sekund. W wilgotne włosy wgniotłam dużą ilość eliksiru odżywczego Elseve, bo wiedziałam, że włosy mogą być niedociążone i przesuszone po plaży. Aby nie kłaść się do łóżka w mokrych włosach, wysuszyłam je całkowicie chłodnym nawiewem, zwinęłam w ślimaczka i poszłam spać.
Włosy się puszą, czego się raczej spodziewałam. Trzymam je dzisiaj prawie cały czas spięte, ze względu na panujące temperatury. Z drugiej strony dawno nie były tak gładkie i jedwabiste w dotyku. Prześlizgują się przez palce i są sypkie. Skóra głowy po jednorazowym użyciu odżywki nie zbuntowała się, na szczęście :)
Jak tam wasza Niedziela? :*
A tam puszą się! Twoje włosy wyglądają niesamowicie, ta gęstość, te fale, DŁUGOŚĆ i kolor! Jestem zachwycona :) Widać że nie potrzeba tysiąca produktów żeby mieć piękne włosy... kiedy ma się je takie, jak Ty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana, bardzo mi miło! :)
UsuńCzy moje włosy kiedyś będą takie super? ;) Gładkie!
OdpowiedzUsuńNie pamiętam czy Cię pytałam: zapuszczasz jeszcze?
Na ten czas wciąż zapuszczam, ale chodzi za mną pewna zmiana :>
UsuńOby nie włosy do brody! Albo na chłopaka :D Bo na co ja będę patrzyła w zachwycie wtedy? ;)
UsuńHaha, włosy na chłopaka juz były, nie powtórzę tego szaleństwa :D Nie mam pojęcia, co z nimi zrobię, po prostu zaczęły mnie nudzić i szukam jakiegoś pomysłu na zmianę ;)
UsuńŚliczne są , takie gładkie i błyszczące :) ja do tej pory nie nauczyłam się myć włosów odżywką, ale chyba pora podjąć kolejne próby :D
OdpowiedzUsuńTwoje włosy to mistrzostwo :D Pięknie się układają, błyszczą i w ogóle nie wyglądają na spuszone... Gdzie można dostać taką odżywkę?
OdpowiedzUsuńW drogerii Superpharm :) Stare wersje są teraz w promocji za 4.50 zł
UsuńDziękuję :)
UsuńMoja niedziela zaczęła się dziś od przypadkowego olejowania olejem kokosowym (miałam użyć innego oleju, ale ten się niestety rozpuścił i ku mojemu przerażeniu wylał na meble. Na szczęście było tego niewiele, włosy wypiły hehe), a teraz właśnie rozważam, czy nie użyć jakiejś bogatszej maski domowej roboty, hmmm... Twoje włosy są piękne, zawsze jak tu wchodzę i patrzę na zdjęcie na pasku, to mi szczęka opada. :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej odżywki. Al ety masz włosy! Oficjalnie zostałaś moją inspiracją:)
OdpowiedzUsuńJa puszenia nie widzę, są śliczne i błyszczące :)
OdpowiedzUsuńjakie masz piękne, długie włosy! z wrażenia aż mi mowę odebrało!
OdpowiedzUsuńMasz piękne włosy! A żadnego puszenia na zdjęciach nie widać :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci takich włosków :) u mnie kolejna niedziela na szybko
OdpowiedzUsuńjaki tam puch, włoski wyglądają wręcz idealnie :)
OdpowiedzUsuńKolor i dlugosc godne pozazdroszczenia! :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne i długie! Puchu nie widzę, są idealne :D
OdpowiedzUsuń