niedziela, 6 września 2015

Niedziela Dla Włosów (16): Kallos Algae

 Przeglądając tytuły poprzednich Niedziel zorientowałam się, że nie pokazałam wam efektów po masce Kallos Algae, choć zużyłam ją już prawie do końca. Choć może nie do końca ja - kupiłam ją bratu i głównie to on z niej korzystał. Rok temu zużyłam całe opakowanie i pamiętałam, jak dobrze zmiękczała włosy, a ponieważ mój brat ma włosy grube i sztywne jak ryżowa szczotka, miałam nadzieję, że też staną się miękkie. Niestety, jego włosy nie są podatne na żadne odżywki, tak więc dostałam ją z powrotem ;) Dzisiaj zobaczycie, jak sprawdza się u mnie.

   Włosy zostały dwie godziny przed myciem posmarowane oliwką dla dzieci, a na skórze głowy wylądował Jantar. Będę go teraz używała regularnie, bo biorę udział w akcji Zapuśćmy Się Jesiennie
   Włosy zmoczyłam, nałożyłam Kallosa Algae z łyżeczką miodu i łyżeczką oleju z pestek brzoskwini na 30 minut. Skalp został umyty szamponem Pharmaceris. Na koniec na pasmach na długości rozprowadziłam proteinową maskę Elseve Total Repair Extreme. Wszystko spłukałam, odsączyłam włosy i posmarowałam końcówki eliksirem Elseve. Tak prezentują się kilka godzin po wyschnięciu.


   Czy Wy też macie wrażenie, że końcówki prezentują się najlepiej i wyglądają na najbardziej odżywione? Myślę, że to głównie zasługa eliksiru Elseve, który je wygładził. Moc silikonów :) 
   Włosy, które dostały dzisiaj emolienty, nawilżacze i proteiny wydają się być zadowolone. Nie puszą się pomimo wilgoci (u mnie padał dzisiaj deszcz), są mięsiste i przyjemnie sypkie. Proteiny im nie zaszkodziły - włosy naprawdę je ostatnio pokochały! 

Jak przebiegła Wasza Niedziela? :)

32 komentarze:

  1. Prześlicznie Ci wyszło - masz piękne, długie włosy :):)

    U mnie dziś nowości - olej andiroba i mycie mydełkiem miodowym babuszki agafii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Włoski wyglądają świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne masz włosy! :)
    Tego Kallosa jeszcze nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Końcówki wyglądają bosko! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wyglądaja na bardzo zdrowe, są cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Prezentują się naprawdę zdrowo :) takie gęste i lśniące ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne włosy, muszę wypróbować tego Kallosa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie :) Moim zdaniem każdy Kallos jest wart wypróbowania ;)

      Usuń
  8. Faktycznie końce wyglądają świetnie :) Ja ostatnio unikam nawilżania, jakoś radzą sobie bez tego. Obecnie cały czas zachwycam się Banana, choć ma taki niepozorny skład :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez ja uwielbiam, ciesze się ze u Ciebie się sprawdza :*

      Usuń
  9. Śliczne włosy i zainteresowałaś mnie tą maską, choć inne dziewczyny niemal przekonały mnie do Kallos Cherry. Mam jednak teraz problem z puchem na głowie i lubię zmiękczone włosy, więc ta byłaby dla nich dobra chyba...

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne włosy, chciałabym mieć już taką długość ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne włosy :) Muszę w końcu spróbować przynajmniej jednego z tych Kallosów, których pełno na blogach.

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie czasem nawet silikony nie dają rady włosów wygładzić :D
    Pięknie wyglądają.

    OdpowiedzUsuń
  13. Masz cudowne wlosy ! Zazdroszczę :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja to bardzo lubie
    Mogłabyś mi pomóc i poklikać ? http://faashionpashion.blogspot.com/2015/09/39-wishlist.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Łał ale masz piękne włosy, ślicznie błyszczą :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam tą maskę ale czeka aż zużyje bananową, którą uwielbiam za zapach. Śliczne masz włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepiękny kolor. Tego Kallosa jeszcze nie testowałam ; )

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepięknie wyglądają całe włosy, jak i końcówki :) Szkoda, że maska nie podpasowala Twojemu bratu ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne, lśniące i długie :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Właśnie mam zamiar zabrać się za niedzielę dla włosów, ale póki co zastanawiam się czego im brakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  21. "mój brat ma włosy grube i sztywne jak ryżowa szczotka" mnie zabiło :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, no cóż, to prawda :D Nie da się ich dotknąć, takie są kłujące xD

      Usuń
  22. Jakie długie :3 moje końcówki właśnie jakoś nigdy mnie nie zachwycają mimo tego że je zabezpieczam :/

    OdpowiedzUsuń
  23. To zdecydowanie moja ulubiona odzywka od Kallosa!

    OdpowiedzUsuń